Total Pageviews

Saturday 10 February 2018

Półmrok nie trzeba jaśniej

Telewizor włączony daje światło
Półmrok nie trzeba jaśniej
Oszczędzam na prądzie
Zawsze jest taniej – zasnąłem.

Obudziłem się patrzę na zegarek
Godzina czwarta rolnicy wstali
Mi nie wypada krowy nie ryczą
Zasnąłem ja nie rolnik.

Obudziłem się godzina piąta
Chciałem wstać jak robotnik
Iść do pracy i pracować
Przy martenowskiej stali
Lecz zasnąłem ja nie robotnik.

Otwieram oczy godzina szósta
Teraz inteligencja wstaje pomyślałem
I już miałem wstać
Gdy nagle olśnienia dostałem
To nie moja pora na wstawanie.

Nagle zerwałem się z wersalki
Psiakrew odleżyn dostałem
Godzina ósma wstałem
To odpowiednia pora dla rencisty
Tak się wychowałem, że wszystkie godziny
Rannego wstawania zakodowałem.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2018.02.11

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl