Total Pageviews

Friday 18 May 2018

A łzy polecą jak grad z Nieba

Pamiętam i będę pamiętał
Mimo że sił ubywa
A wzrok mętnieje
Jak wino, które dojrzewa.

Ja wiem, że czasu trzeba
Ja wiem, że wiarę wzmocnić trzeba
Ja wiem, że wierzyć trzeba
Ja wiem, że to są owoce mojego życia.

Lecz kiedy uklęknąć mi trzeba
I bić się w piersi moja wina
A łzy polecą jak grad z Nieba
Wtedy cieszyć się będę, że uwierzyłem.

Bo przecież nie sam byłem
Bo przecież komuś wierzyłem
A imię jego było Jezus
Bóg, któremu zawierzyłem.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2018.05.18

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl