Total Pageviews

Thursday 10 May 2018

Pokora z ambony słyszała

Gdy Matka rodzi syna
I wie, że krzyż musi ponieś
Jaką cenę odda za bochenek chleba,
Który jest cenniejszy od życia.

Oczy jej krwiste
Łzy spływają po licach
Chce coś z siebie wykrztusić,
Lecz sucho w gardle brak picia.

Pokora z ambony słyszała
Jedna myśl przyszła jej do głowy
Jej świat się zamyka
W miłości do syna.

Po co to robisz woła sąsiadka
Chciej więcej od życia
Kup sobie sukienkę
Najedz się do syta.

Syn wrócił z podwórka
Cały umorusany
Chciał coś powiedzieć,
Lecz zamilkł.

Matka oczy otarła
Uśmiech pojawił się na ustach
Szybko wyjęła dwa złote
Kup sobie loda taki jak lubisz.

Sąsiadka spojrzała na dziecko
Później na Matkę
Nic nie powiedziała
Tylko szepnęła ja już sobie pójdę.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2018.05.10

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl