Total Pageviews

Sunday 17 February 2019

Wyznanie z miłości - wiersz

Znowu słota jesień
Liście spadają z drzew
Dzieci zbierają kasztany,
A ja sam nie wiem, który liść
Jest moim przeznaczeniem.

Książkę od Ciebie dostałem
W niej kwiat zasuszony,
Który dostałaś ode mnie
Gdy miłość okazywałem
Taką w niej opisywano.

Nie miej do mnie pretensji
Ani żalu i złości
Wszak nie miałem innego sposobu
Jak kochać i miłować
Tak jak pisano w książce.

Liście zbierałem na wietrze
Te najpiękniejsze dla Ciebie
Z nich bukiet ułożę
A w sam środek
We-tkam czerwoną różę.

Przyjdę do Ciebie
Przepraszał będę
Uklęknę przed Tobą
I dam ci bukiet
Taki jaki ja jestem.

Już zrozumiałem,
Ze miłość to nie Arlekin
Lecz oddanie siebie
Takim jaki jestem
Gdy otwarłem dla Ciebie serce.

Wstydzę się sam za siebie,
Ze grałem miłość tak jak napisano
W książce, którą dostałem
Od Ciebie w podzięce za moje serce
Wybacz kochana i przepraszam.

A gdy wiersz mój przeczytasz
Uwierz, że pisany od serca
Teraz rozumiem, że kocham
Ponieważ wyznałem prawdę
I nie chcę cię więcej okłamywać.

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2019.02.17

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl