Total Pageviews

Sunday 16 February 2020

Choć trzymałem ten sam kurs

Przez ocean myśli płynę
Jak żaglowiec z wiatrem
Trzymając mocno ster,
By nie zboczyć z kursu.

Wtem niebo się zachmurzyło
Czarne chmury nadchodzą
A z nimi burza z piorunami
Napawając mnie lękiem strachu.

Poniosło mnie w nieznane
Gdy się zmagałem z falami
Nagle cisza pustka wokół
Gdzie jestem brak horyzontu.

Rozglądam się wokół
Nie ma lądu tylko ocean
Stykający się z niebem
Żagle postawiłem i płynę.

Płynę już z innym wiatrem
Choć trzymam ten sam kurs
Doświadczony przez burzę
Ostrożny jestem na oceanie.

Przypłynąłem do portu
Rodzina mnie wita
Chciałem być ten sam
Lecz jestem już inny.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2020.02.16

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl