Total Pageviews

Monday 1 June 2020

By być wolnym jak marzenie

Ile można dawać z siebie
Brać z życia ile się da
Ile można się poświęcić
By marzenia spełniły się
Jak bym chciał.

Ja wiem marzenie to sen
Sen to wyrocznia twoja
Można uwierzyć gdy się chce
Można zrozumieć jego sens
I nadać biegu sens.

Szedłem tą ulicą marzeń
Jak pies za kiełbasą
Za wszelką cenę chciałem
Osiągnąć status o jakim marzyłem
By być wolnym jak marzenie.

Teraz gdy patrzę za siebie
Żyjąc tym co osiągnąłem
Wiem już na pewno, że majątek
Nie będę miał na wieczność
A mój status jest uzależniony.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2020.06.01

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl