Total Pageviews

Saturday 3 July 2021

Kiedy pytam się sam siebie

 







Noc jasna noc czarna

Widać światło i ciemność

I nic się nie zmieni

Księżyc świecił jak świeci.


Zasnąć to tak jak zgasnąć

Świat zostawić i nic nie czuć

Chciałbym, lecz nie mogę

Już śpię, ale czy się obudzę?


Oczy otwieram mrok i jasność

Wystarczy odsunąć zasłony

Dzień przywitać i się nie bać,

Że znów zasnę to tak jak bym zgasnął.


Kiedy pytam się sam siebie

Dzieje się coś we mnie

Chciałbym by był zawsze dzień

Jednak już śpię to tak jakbym zgasnął.


Budzę się z samego rana

Kiedy ranne wstają zorze

I już wiem, czy światło czy ciemność

Zawsze widać, że coś się dzieje ze mną.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2021.07.03

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl