Total Pageviews

Saturday 7 January 2023

Dwa wymiary jedna szyba

 

I chociaż śnieg pada za oknem

I zimno chce wtargnąć do mnie

Przez szpary w moim oknie

To wiem, że przetrwam

Bom zbudował azyl dla siebie

W moim mieszkaniu na Prądnickiej.


W nim nie ma chłodu i śniegu i lodu

Wiatr nie wieje mi w oczy

Tylko ciepło i cisza i światło

Zagościło w moim mieszkaniu

I nic nie ma wspólnego co za oknem.


Świat za oknem i przed oknem

Dwa wymiary jedna szyba

Rozbić jej nie wypada

A jednak kusi

Do tego innego świata.


Cóż to za świat?

Pyta się Poeta Weny

To świat nie dla ciebie

Tyś azyl zbudował

Mocno oparty na swoim fundamencie.


A jeśli szybę rozbijesz

I cieszyć się będziesz

To może Bóg dopomoże

I wyjedziesz do Watykanu z Proboszczem.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.01.07

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl