Total Pageviews

Monday 16 January 2023

Jeszcze nie pora jeszcze nie czas

 

Jeszcze nie pora jeszcze nie czas

Myśleć o księżycu gdy nie ma gwiazd

Wszak życie upływa w blasku dnia

I tym się cieszę gdy budzę się za dnia.


Pierwsze spotkanie to radość matki

Gdym mówił słowa mama tata

A ojciec cieszył się jak Ja,

Że ma syna, który woła tata.


Drugie spotkanie to czas słuchania

I od tego momentu zmienił się mój świat

Miłość wtargnęła do mojego serca

Bom wiedział, że nie jestem sam.


Trzecie spotkanie to miłość własna

Jak bardzo ważna gdy woła się Ja

Tak chciałem kochać i brać

Tą miłość, która upustem była za dnia.


Czwarte spotkanie to radość własna

Gdym wyrwał się spod skrzydeł

I już sam chciałem życie układać

Tak jak moi rodzice za dnia.


Piąte spotkanie gdym krzyk usłyszał

Własnego syna mama tata

I już wiedziałem, że będę dla niego

Taki jaki chciałem być za dnia.


Szóste spotkanie to radość wielka

Wnuczka przyszła na świat

I już wiedziałem, że będę wolny

Wszak dziecko moje kreuje świat.


Jeszcze nie pora jeszcze nie czas

Myśleć o księżycu gdy nie ma gwiazd

Wszak słońce promieniuje w nas,

Bo żyć się chce za dnia.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.01.17


No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl