Total Pageviews

Sunday 20 May 2012

Matnia-Fragment mojej powieści

Ściana a na niej krew rozlana nie pytaj czyja rzut oka wskaże rękę oprawcy, który w nieludzki sposób mordu dokonał, a tylko po to, aby wywyższyć się na firmamencie władzy. Przesłuchanie i znowu przesłuchanie przecież Ty rządzisz krajem, a my jesteśmy tylko ustawieni na stanowiskach według hierarchii. Tak, nadzieja na lepsze jutro, lecz nie moje a ludu, który sam doznaje owoców pracy nie pytaj kto zasiał, a pytaj kto rządzi i znowu krew przelana i plama na ścianie. Tak było gdy niemożność ogarnęła ludzi rządzących pytaniem jak rządzić? Spokój cisza i znowu krew na ścianie nie pytaj kogo tak było gdy brak poczucia myśli jak rządzić krajem. Fragment mojej powieści "Matnia". Napisana i niedokończona od roku 1989. Pozdrawia Autor Jacek Marek Krawczyk






No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl