Total Pageviews

Wednesday 22 January 2014

Dzisiaj moje urodziny

Ja jako dziadek
Chcąc nie chcąc uciekałem
Przez skromność
Jaką mam w sobie

Skryłem się w zaciszu domku
Myślę nikt mnie nie znajdzie
Dopadli mnie wnuk i wnuczka
Już nie ucieknę od pocałunków

Radość w sercu jest ogromna
Ja nie dziadek, a tata
Tak mnie dzieciaki polubiły,
Że wołają kochany dziadziu
I wręczają mi prezent

Oczy łzą się wypełniły,
Lecz nie z bulu, a z miłości
Tak kocham moje dzieciaki,
Że chciarz ja nie Ojciec
To wychować też potrafię

Dziadziuś dziadziuś śpiewaj

Ja powietrza nabrałem
I zaczołę śpiewać tą piosenkę
Serce serce me najdroższe
Takie małe a już kochać potrafi
Jeszcze nie dorosło
A już wie
Co znaczy Dziadek
Który wypełnia ich sny

A dzieciaki na to
Sny o życiu sny o kochaniu
Tak by być jak Dziadek
Wie wszystko rozumie wszystkich,
Że choć dorosły
To czasami lubi być małpą
Ba nawet psem z podwórka,
By wszyscy Dziadka kochali
Dla podtrzymania miłości,
Która bez Dziadka jest
Jak róża bez kolców i płatków.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.01.22

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl