Total Pageviews

Monday 8 June 2015

Wspomnienia z dzieciństwa


Poranny spacer wzdłuż rzeki Wisły
Przypomniał mi uśmiech dzieciny,
Który towarzyszył mi przy zabawie
Rzucając kaczki po rzece Wiśle.

Mewy zaczęły krążyć na de mną
Myśląc o posiłku bo były głodne
Litość wzięła mnie nad nimi
I rzuciłem im moje drugie śniadanie.




Słońce zaczęło mocniej prażyć
Nie chciało się iść do szkoły
Rozebrałem się i zanurzyłem w rzece
Swoje nagie ciało młodzieńcze.

Wspomina te chwile idąc wzdłuż Wisły
Podparty laseczką i pomocną ręką
I opowiadam o moim życiu
Jakie związane są z rzeką Wisłą

Aż dziw bierze jak się zasłuchała
Ta moja opiekunka i myślę sobie
Ze to co ja przeżyłem
Nie przeżyje dzisiejsza młodzież.

Choć też młodzi i z fantazją
To jednak czasy inne
I oprawa dzieciństwa
Jest bujniejsza od mojego.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.06.09





No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl