Total Pageviews

Friday 27 September 2019

Dziwna to pora listopad

Dziwna to pora listopad
Deszcz przeplatany ze słońcem
Chmury się kłębią
Jak myśli o ludziach,
Którzy odeszli lub żyją.

Wspomnienia wracają
Ludzie się przypominają
I ci co odeszli
I ci co się rozstali
I ci najbliści.

Czasem serce się odezwie
Czasem złość bierze,
Lecz przecież mówię sobie
Człowiekiem jestem
Doświadczony,  przez lata miłości i błędów.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2019.09.27

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl