Total Pageviews

Sunday 12 September 2021

By kobieta nie myślała

 

Umówiłem się jak zawsze o 13-tej

13-tego bo tak chciałem.

Spóźnić mi się wypada,

By kobieta nie myślała

Że Ja jestem podporządkowany

Jak jej jamnik, którego miała.


Jamnik pies rasowy posłuszny

Łapę poda ogonem zamerda

Na wszystkie komendy

Spełnia życzenia kobiety.


Kobieta niczym Anioł

Pachnie jak róża

Nawet ubrana jak gwiazda,

Lecz o jednym zapomniała

Że Ja jak mi mama myśleć kazała

Mówiąc zawsze przed wyjściem do mnie;


Syneczku pamiętaj jak głosi przysłowie

Witasz po ubiorze, a żegnaj po rozumie”


Wziąłem sobie to do serca

Ubrałem się jak maczo,

Lecz gdy już witać przyszło mi

Ona krzyczy nie całuj mnie,

Lecz żółwika prześlij mi.


Ja ze swej strony krzyknąłem dość tego

Już nie ścierpię półtora roku minęło

A ona ciągle powtarza poczekaj kochanie

Miłością się nie nasycisz gdy myślisz

Jak zdjąć maseczkę, żeby być czysty.


O miłości moja jak żeś ty uboga

Kochać chciałbym jak młodzieniec

Oddać wszystko mej kobiecie

I mieć nadzieję, że dostanę

To co pragnę gdy jestem u siebie

Nawet gdy jej pies warczy jak lew.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2021.09.13


No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl