Total Pageviews

Tuesday 19 November 2013

Tort

Dziadek ledwo się obudził
Spojżał w lustro i już wiedział,
Że ten czas upływa marnie
Gdy brak wnuków i dzieciarni.

Nowa myśl kłębi mu się w głowie
Babcia kurs gospodyń ukończyła
Więc niech pokaże co umie.

Teraz Dziadek górą
Babcia wyzwanie przyjeła
I już nim Dziadek się obudził
Tort upiekła taki jak chciał wnuczek.

Teraz Babcia górą
Dziadek musiał posprzątać
Myśląc jak wypić drinka,
By wnuk go nie naśladował.

Od słowa do słowa
Od myśli do myśli
Wszyscy byli szczęśliwi
Ponieważ tort był taki duży,
Że wystarczył dla wszystkich.

A morał z tego płynie taki
Niema zysku gdy nie ma pomysłu,
Który by wymuszał do pracy
Wszystkich domowników.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.XI.19



No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl