Total Pageviews

Monday 25 September 2017

Dźwięk i głos słyszałem

Wiatr niósł a echo powtarzało
Krzyk kobiety płaczącej,
Która opłakiwała nad grobem
Tego którego pochowała.



I ja tam byłem
Wszystko widziałem
Dźwięk i głos słyszałem
Nieznanej kobiety.

Przystanąłem i cisza zapanowała
I wtedy zrozumiałem,
Ze umiera się z dramatem
Jaki nieznany jest żyjącym.

Dramat to wielki dla umierających
Nie ma pomocy nie ma ucieczki
Od śmierci w której ci nikt nie pomoże
Gdy sam staniesz na progu swojego życia.

I mnie to spotka pomyślałem
Lecz wtedy sam nie wiedziałem
Spojrzałem na kobietę
I wtedy usłyszałem
Przepraszam, ale ja go tak kochałam...

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2017.09.25

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl