Total Pageviews

Wednesday 20 December 2017

Ludzka tęsknota do tego co ludzkie

Śnieg prószy za oknem
Mróz wypisuje gwiazdki na szybie
Otulony kocem zasypiam
I śnię o Świętach Bożego Narodzenia.

Migoczą światełka na choince
Na stole pali się świeca
Stół zastawiony syto jadłem
A przy nim zasiadają goście.

Ludzka tęsknota do tego co ludzkie
Ludzka tęsknota do tego co bajeczne
Chciałbym wszystko złączyć kolorem
Abym był w Krainie Szczęścia.

Krainę tą nazwali sprawiedliwością
Jedni cieszą się z gwiazd na Niebie
Drudzy z tego co posiadają
A ja chcę wszystko wymieszać
Bym mógł być syty i gwiazdą na firmamencie.



Bo przecież ludzka to rzecz
Ze gdy bieda piszczy
Wtedy myśli krążą o tym
Co chciałbyś mieć wokół siebie.

Bo przecież ludzka to rzecz
Ze gdy jesteś bogaty
Wtedy myśli krążą o tym
Co chciałbyś mieć wokół siebie.

Przebudziłem się gwiazda światło daje
Widzę w tym świetle
Pokój jaki jest na co dzień
Nic nie przybyło nic nie ubyło
Tylko gwiazd przybyło dla tych co nie odeszli.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2017.12.20

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl