Total Pageviews

Monday 9 December 2019

Pożegnanie dzieciństwa

Rzucone porzucone i czekające
Z nadzieją, że warto było
Dojrzewać przy rodzicach

Blisko, bardzo blisko
Jeszcze dojrzałe, a nie zgniłe
Liczy minuty, sekundy, godziny

Czasu mało, nikt nie pomoże
I tylko nadzieja, że we mnie
Zainwestowano jak ogrodnik,
Który swoje plony chce sprzedać

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2019.12.09

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl