Total Pageviews

Saturday 14 December 2019

Wstyd mnie ogarnął

A gdym tak w Niebo spojrzał
I gwiazdy i księżyc widziałem
Myślami uniosłem się do góry
Jak wiara, że jeszcze zobaczę.

Nic nie widziałem
Kamień na kamieniu
Słońce świeciło jak piec
Rozpalony przed wieczerzą.

Pytam się sam siebie
Jak to możliwe,
Że tęsknię za Bogiem,
Lecz nie wiem gdzie jest.

Wtem łuna zatapia słońce
A na horyzoncie widzę
Kościół tak mi bliski
Gdzie jesteś Boże!?

Usiadłem na kamieniu
Z tęsknoty zapłakałem
Wtem dziecko przybiegło
Tatusiu Tatusiu nie płacz.

Wstyd mnie ogarnął
Otarłem łzy i szczerze mówię
Jacusiu a może Ty wiesz
Gdzie jest Bóg?

On uśmiechnął się
I już wiedziałem
Tatusiu mój kochany
Bóg jest miłością
I nie trzeba Go szukać
Bo w sercu Go odnajdziesz.

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2019.12.014

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl