Total Pageviews

Saturday 10 October 2020

Tchu mi braknie padnę

 Tchu mi braknie padnę

Strach ukryty blady siwy

Wystukuje zagłuszając ciszę

Mnknie po torach kolejowych

Sam już nie wiem kiedy mnie zaprosi


Mija wioski mija miasta

W szybkim tempie aż do tańca

Wziąwszy mnie pod boki

Tańczy ze mną jak szalony


Nie dokończę polki ładnej

Tchu mi braknie padnę

Już strach trumnę mi szykuje

Bom sprzedał swoją Duszę.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2020.10.10

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl