Total Pageviews

Wednesday 20 January 2021

Okiełzać pragnął bym ciebie

 

Dokąd tak biegniesz miłość moja

Okiełzać pragnął bym ciebie

Zarzucić jarzmo nie woli

I myśleć, że już się nie wymkniesz.


W dyby zakuję kajdany założę

Do lochu cię wrzucę i zamknę

Okna zabiję byś światło nie rzucała

I cieszyć się będę, że wolny jestem od ciebie.


A kiedy zapragnę wielkiej miłości

Wtedy na postronku trzymał cię będę

I pilnował, abyś dała to co ja pragnę

I nic więcej od ciebie nie chcę.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2021.01. 21

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl