Total Pageviews

Wednesday 18 May 2016

Tak być nie może

Wstaję rano niewyspany
Omotany twórczą wizją
Sam już nie wiem
Czy mi się śniło
Czy gdzieś przeczytałem.

Mówię krótko, zwięzłą myślą
Tak aby mnie żona zrozumiała
Ze przecież odrosty
Wyrastają na pniu
Naszego drzewa.
Autor zdjęcia J.M.Krawczyk

Soki ciągną
Coraz ładniej wyglądają
Niby nasze
Jednak pną się do góry
Jakby chciały się wyróżnić.

Mówię szczerze
Tak być nie może
Lepiej aby wzrastały obok nas
Przecież one bez nas są okaleczone
Jak nas zetną
To też im się dostanie.

Co nam robić!?
Gdy los ich przesądzony
Jak zapobiec katastrofie
Kiedy zamiast żyć normalnie
One żerują i żyją
Tym co im damy.

Zona płacze, serce boli
Ja wyrywam sobie włosy
We dwoje lamentujemy
Szukając pomocy
U tych co się znają
Na tym co sami doświadczali.

Nie ma rady mówią ludzie
Jedna rada to czekać
Kiedy życie wasze
Zetnie się jak mleko
Wtedy proście Boga
By pień został
A koronę ścięto.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2016.05.18

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl