Total Pageviews

Thursday 31 January 2019

Słucham myślę i szacuję

Ktoś zadzwonił ktoś wymyślał
Każdy słucha kiedy myślał
Jedno w głowie co odpowie
Kiedy słucha co ma w głowie.

Słucham myślę i szacuję
Kiedy pani mi wierszuje
O miłości i skromności
Wychwalając swoje koszty.

A gdy tego było mało
Rabat też mi się należało
Od słodkości i miłości,
Która kończy się na mojej złości.

Ze tak krótko bez wdzięczności
Pani brała i dawała od gadania
Lecz nie przyszło jej do głowy
Aby pokazać się w mojej obecności.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2019.02.01


No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl