Total Pageviews

Sunday 13 January 2019

To tylko był sen

Szedłem pod mur
Powoli, majestatycznie
Nie oglądając się za siebie
Wiedziałem, że usta mam zamknięte.

A za mną łąka kwiecia
Przede mną mur z cegieł
I tylko ta nadzieja,
Ze ktoś ocali mnie.

Nagle rozkaz, zatrzymać się!
Odwrócić się
I seria z karabinu
Obudziłem się
To tylko był sen.

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2019.01.14

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl