Total Pageviews

Sunday 17 May 2020

Dar jego moim darem się stało

Nad moim łószkiem obraz powieszono
Leżąc wpatruję się w niego
I sam już nie wiem
Gdzie jego a gdzie mój obraz.

Snop światła rzuciłem
Ostrości nabrał
Kolory żywe, jeszcze piękniejszy
Wydawał mi się obraz.

Dar jego moim darem się stało
On jest stwórcą, a ja jego oczami
Przeląkłem się,
Zgasiłem światło.

Nie da się już zapomnieć
To tkwi już we mnie
Zostało na zawsze
Ten obraz, który wyrażał
To co ja czuję.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2020.05.17

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl