Total Pageviews

Sunday 23 September 2018

Tak chciało serce moje

Drzwi otworzyłem i zobaczyłem
Okno ogromne a w pokoju łoże
Szafa na dwie osoby i stolik
Z czterema krzesłami.

Ległem na łożu i nasłuchuję
Odgłosów żadnych - cisza
Byłem w hotelu na wakacjach
A co za oknem góry pokryte lasem.

Gdy tak zasłuchałem się w ciszy
Wtem usłyszałem głos kobiety,
Która pięknie śpiewała o miłości
A ja cichutko zacząłem razem z nią nucić;

Chodziłam za tobą po ścieżkach szlaków
Łatwo znalazłam twój ślad
Tak chciało serce moje
Gdy zobaczyłam twój uśmiech
Jaki porównać można było do gwiazd.

Zapadał zmrok słońce już kładło się spać
Ty wtedy rozpaliłeś ognisko
Prosząc mnie do kręgu jaki zaznaczył czas
Tak razem patrzyliśmy w ogień,
A ty dorzucałeś kłody, by cieplej było nam.

Wtem iskry poszły w górę ku niebu
A oczy zabłysły nam
Ogień płonął a ty razem z nim
Tańczyłeś taniec godowy
By przypodobać się mi.

&

I śmiech usłyszałem ja razem z nią
A żeby być nie gorszy zacząłem
Śpiewać według swojej melodii;

Kochana ma czas uwierzyć w pieśń
Dać z siebie miłość by pochłonęła mnie

Nie pytaj się mnie czy warto kochać
Przecież po to jesteśmy by złączyły się
Serca nasze jak taniec godowy,
Który zatańczę dla ciebie w tą jesienną noc.

Gdy serca złączą się nasze
I krew zacznie pulsować nam
Wtedy zrozumiesz, że warto było
Pokochać pieśniarza jakiego znasz

Kochana ma czas uwierzyć w pieśń
Dać z siebie miłość by pochłonęła mnie.

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2018.09.23

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl