Total Pageviews

Saturday 27 October 2018

Boleść mnie ogarnęła za moją rodzinę

A gdy tak klęknęłam przed krzyżem
Boleść mnie ogarnęła za moją rodzinę
I zaczęłam prosić Boga
Aby wysłuchał mojej modlitwy.

Jezus mój Pan mój
Spójrz łaskawym okiem
I daj tą wiarę, że przetrwa
To co mnie Matka nauczyła.

Wspomnij , nie byłam święta,
Lecz pokochałam i zrozumiałam,
Ze miłość jest jedna
Tylko uczucia są inne dla każdego.

Jezus najsłodszy spójrz łaskawym okiem
I daj mi ten dar jaki Ty miałeś
Aby zrozumiały moje dzieci
To co mi rodzice przekazali.

Bo przecież życie jeden wymiar ma
I nieraz potrzeba zniżyć karku
Lecz wiem, że w życiu to jest najcenniejsze
Kto umie zarabiać na chleb.

Wspomnij o Jezus drogi
I daj ten dar mowy
Choć na tą jedną godzinę
Kiedy wieczorem powiem
Co mi leży na sercu.

Ja wiem, że o bogactwo się zabijają
Ja wiem, że wiara to nie chleb
Tak życie nauczyło mnie,
Ze pracowałam aby utrzymać rodzinę.

Lecz teraz pojmuję ile masz sił w sobie
Kiedy było ciężko jak rodzice umarli
Tak prosiłam i wysłuchałeś mnie
Byłam szczęśliwa miałam swoją rodzinę
Która nie żebrała o chleb.

Tak Jezus mój spójrz łaskawym okiem
I daj mi choć godzinę mądrości
Jaką Ty masz w sobie
Bo wiem, że kochasz ludzi ubogich.

Wtem świeca zgasła
Szybko zapaliłam swoją
I zobaczyłam swoje dzieci
Szczęśliwe, że potrafią zarobić na chleb
Aby utrzymać swoją rodzinę.
I za to dziękuję ci Jezus
Ze jesteś taki mądry dla tych
Co uwierzyli w twą mądrość.

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2018.10.27

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl