Total Pageviews

Friday 19 October 2018

Świat spragnionych marzeń

Spotkałem ciebie w krainie marzeń
Tam gdzie myśl nie sięga,
Tylko ślepa miłość rządzi się
Sam nie wiedziałem jak zacząć
Kiedy przy strumyku zobaczyłem ciebie.
Spragniony byłem usta namoczyć chciałem
Upoić się słodkością i pić i pić
Tą miłość którą mi ofiarowałaś
Dając radość mi, że to mój świat,
Świat spragnionych marzeń.

Matczyny szept słyszałem za horyzontem
Ratuj ratuj synku się
I wyciągnęła do mnie dłoń
Poszybowaliśmy razem nad krainą marzeń
Wszystko widziałem jak ptak przed odlotem.

Zostały rany blizny i poszarpane serce
I ten nie ludzki śmiech
Ze przecież chciałem poznać miłość
Taką jaką wyobrażałem w krainie marzeń
Gdzie biel zamieniła się w czarność.

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2018.10.18

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl