Total Pageviews

Thursday 7 July 2011

Czasami lubię sobie coś napisać, aby móc powiedzieć Ja myślę!!!

          Kalendarz wiszący na ścianie daje nam możliwość śledzenia tygodnia od 1 do 31 dnia lub jak kto woli do 30 oraz miesiąc luty któy w zależności od obliczeń od 1 do 28 lub od 1 do 29. Jednak zapytacie mnie do czego zmierzam? No tak muszę wam powiedzieć, że nastały takie czasy, że chyba każdy mnie zrozumie, że żyjemy od pierwszego dnia miesiąca do ostatniego dnia miesiąca za psi grosz... Więc tak wychodzę przychodzę do domu i oczywiście zastanawiam się co robić w mieszkaniu. Jedna moja koleżanka to ma czyściej w mieszkaniu niż w hotelu juz nie mówiem pięcio gwiazdkowym, ale w hotelu dla wipównie z wschodu, lecz dla wipów z np. Ameryki.... Mój kolega to oczywiście bez piwa codziennie się  nie obejdzie tak sie nudzi po pracy. Moja kleżanka ogląda TV i juz po nocach nie sypia ponieważ tak ją wciągnęły programy, że ogląda na kozesce... Mniej wiecej tak wygląda życie przeciętnego obywatela, ale zapytacie się co Ja robię??? Nic nie robię tylko myślę jak rozłożyć robotę, aby jej starczyło na nastepny dziń i tylko dlatego pracuję od niedzieli do niedzieli i nie mam siły na oddanie się medytacji o życiu w ........  Oczywście są i tacy którzy myślą jak się relaksować, ale wszystko do czasu kiedy podniosą stopy procentowe, a i frank pójdzie w górę wtedy sie zaczyna tak jak w Ameryce doskwierać nam głód i juz nie fizyczny, ale moralny pytając się samego siebie jak do tego doszło, że jesteśmy biedni....Autor Jacek Marek Krawczyk

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl