Total Pageviews

Friday 22 July 2011

Czasami lubię sobie popisać na ...

Kiedyś leżę sobie na wersalce i myślę co by tu robić gdy nagle olśnienie zrozumiałem, że jak się nudzę to przecież mogę medytować nad swoim losem...  No i tak sięgam w głąb umysłu i wywołuję obrazy z swojego życia i myślę przecież ja mógłbym nakręcić film.., sami nie uwierzycie 2-wu i półgodzinny... Oczywiście o swoim życiu... No i tak znudziło mnie wywoływanie obrazów.. więc leżę i się nudzę dalej myśląc co by  tu robić... Więc tak 2,5 godziny minęło film mógłbym nakręcić o swoim życiu gdy nagle stwierdziłem.., że przecież muszę napisać scenariusz.., aby aktorzy wyraźli moje emocje.., nastroje.., cierpienie itp... Więc usiadłem za klawiaturą i piszę scenariusz i tu się okazało jaki ja jestem głupi.., w głowie to wszystko się układa tak jak widzę jednak przetworzyć to w dzieło.., aby mógł każy obejrzeć moją historię to już czeba mieć dar jaki no oczywiście ekshibicjonizmu w cudzy słowie... Teraz myślę sobie każdy mógł coś tam bąknąć o swoim życiu i albo uważał by go za ciekawy lub tak nudny jak flaki w oleju (paskudztwo)... Jednak nie załamałem się i postanowiłem coś pisać o swoim życiu w swoich wierszach i utworach literackich.., a nóż moi przyjaciele dojżą mnie taki jaki jestem i powiedzą czysty jak papier.., chociaż i druk jest tłusty od przeżytch lat.., tak przeżyło się te pół wieku.., i co!!?, ano czeba dalej pchać wózek pod górę i prosić Boga.., aby jakiś idiota nie dobił konia.., który ciągnie wóz pod górę.., żeby ciężar nas nie przygniótł... Autor Jacek Marek Krawczyk

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl