Total Pageviews

Tuesday 26 July 2011

Monday, 25 July 2011

Gniew Boga

Miasto wieczne ogrodzone murem
W nim baszta króluje
Widok na rozległe pastwiska
Krów i owiec skarb tubylca,
Który trzyma tą okruszynę chleba
Dla swoich i bliskich.

Pomór nadciąga gniew Boga
Jak gdy król w zamku króluje
Kto chce pomścić krzywdę
Gdy wszyscy są posłuszni
Akt pierwszy, scena trzecia
Dramat napisał pisarz.

Spalić księgę zakazaną
Nic płomień ogarnął serca
Tych co słowo uwierzyli
Gdy dogasał stos a w nim księga
Ta, która dana była dla dziecka
By mogło wwzrastać jak drzewo.

Tragedia, dramat i upadek
Tego czego żąda Bóg od nas
By wzrastać i dać nasiona
Które trwalsze i odporniejsze
Dadzą owoce drzewa
I utwierdzą korzenie plemienia.
                                Coventry 2010.10.15
                                Autor Jacek Marek Krawczyk

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl