Total Pageviews

Thursday 21 July 2011

Mamy milionerów w...

Karczma a w niej Żyd sprzedaje trunki wyśmienite, a tylko zależy od koloru komu czacha dymie...
Nagle drzwi sie otworzyły i weszła elita milionerów...
Żyd pyta co podać..,i mówi wam się powodzi jak książętą...
Wódki czystej i prosiaka.., a jak zechcem to i kobietke daj nam do towarzystwa...
Milionerzy piją.., dziewuchy nadskakują.., a tu nagle desz z gradem wali prosto na ....
Minoł wieczór.., noc nie mrawa.., przyszła pora iść do karczmy Żyda na małego keilicha...
Gdy tu nagle Żyd mówi.. powodzi wam sie panowie..
A tak jakbyś czytam w naszych myślach.. tylko daj nam na kredyt...
Nie ma sprawy z tego żyję Ja Soplica.., pierwszy Bogacz w okolicy....
                                                                                    Autor Jacek Marek Krawczyk

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl