Total Pageviews

Sunday 8 July 2018

Zasłona cień mój przed światłem - wiersz

                  ***
Zasłona cień mój przed światłem
Dym unoszący się nad sufitem
I ta cisza bez muzyki i wiadomości
Z innego świata, który jest inny.

Głos jakby inny, lecz mówisz
Ja, czy ktoś do mnie? Nic zapomnę
Teraz spoglądam w wokół
Lecz nie oglądam się za siebie
Wystraszył by się mój rozum.

Już myśl mętna zamąciła wodę
Tą czystą, która wróży kłopoty,
Kłopoty ze sobą i z innymi ludźmi
Przez zatracenie mojego Ja
Które pragnie wyciszenia od świata.

Świata przeciętnych ludzi i tych mądrych,
Którzy jak krzyk mówią wróć do nas
Nie zatracając się w świecie iluzji
Oddalonego od zwykłego dnia
Którzy towarzyszy zdrowym ludzi ą.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2007. XII .10

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl