Total Pageviews

Sunday 31 July 2016

Przyłapany w łóżku – opowiadanie

Kochanie postawiłeś mleko na kuchence indukcyjnej.
Ależ oczywiście! Kochanie pozwól tu do mnie, chcę
Ci pokazać jak w nocy się kokosiłeś w pościeli.
Nie interesuje mnie to. Może i Ciebie nie interesuje,
ale mam dowód dlaczego ze mną nie sypiasz tylko
uciekasz do drugiego pokoju. Dlaczego!? Wiesz
chciałabym Ci powiedzieć, ale i tak mi nie powiesz
prawdy więc nie ma sensu. Więc co mi chcesz
pokazać!? Prześcieradło. No dobra zdradzałem Cię
przyznaję się bez bicia, ale to nie moja wina.
Nie twoja a czyja!? Ja już myślę o rozwodzie tylko nie
wiem jak Ona się nazywa ponieważ może być
bezimienna jednak ma taki wpływ na Ciebie, że nie
potrafisz się pohamować nawet w nocy. Pohamować!
Chyba sobie żartujesz, niby jak? No są do tego różne
przedmioty choćby i prezerwatywa. Ja chyba oszaleję.
Co ty za brednie wygadujesz. Jestem stu procentowym
mężczyzną i nie mam co się wstydzić. Jednak mnie okłamałeś
gdy mówiłeś, że nie możemy mieć dzieci ponieważ..?
No tak, dobra niech będzie, będę spał z tobą, ale o dziecku
zapomnij. Jeszcze nie nadszedł czas. No dobra nie gniewaj
się Minęły dwa lata, a tu moja żona w ciąży. Od razu
postanowiłem dać sprawę na wokandę o zdradę i wziąć rozwód
jak najszybciej. Gdy przyszło wylewać łzy i mówić
prawdę wtedy adwokat mojej żony poprosił mnie na stronę
i szepcze do ucha. Może mieć pan miliony i jeszcze więcej
tylko niech pan pozwie tego winowajce tego pańskiego
nieszczęścia I tak od sprawy do sprawy minęło 9 miesięcy
Ja zostałem ojcem pięcioraczków, a żona rozwód na moje życzenie...

Autor tekstu Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2016.07.30

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl